Wszystko zaczęło się
od tego jednego wieczoru i czerwonej sukienki, przez którą zwróciła na siebie
uwagę. Wystarczyło kilka spojrzeń i parę
wymienionych uśmiechów, by Jej świat wywrócił się do góry nogami. Możliwość
jego obecności okazało się jej szczęściem, którego szukała . Dzięki Niemu , w
końcu poczuła, że żyje.
Ten jeden dzień sprawił, że – teraz – Ona każdego dnia czeka
z utęsknieniem na kolejne spotkanie. Czeka, aż poczuje Go obok siebie, aż
będzie mogła zobaczyć ten błysk w Jego brązowych oczach, które tak bardzo
polubiła, aż zobaczy uśmiech, wywołujący ogromną radość. Aż poczuje dotyk,
powodujący przyjemne mrowienie. Dotyk, w którym całkowicie się zatraca. Dotyk,
który działa na każdy Jej zmysł.
Wciąż nie może znaleźć racjonalnego wytłumaczenia dla tego,
co się dzieje, podczas ich zbliżenia. Nie potrafi znaleźć sensownych słów, aby
to opisać. Setki myśli, tysiące analiz, aby zrozumieć. Zrozumieć magię Jego
dotyku, który za każdym razem sprawia, że drży całe ciało. Dla Niej jest to coś
wyjątkowego. Każde zbliżenie sprawia, że zaczyna czuć się jakby była w zupełnie
innym świecie. W świecie, w którym istnieją tylko Oni i nikt więcej. Jego
bliskość wypełnia wokół całą przestrzeń. Wystarczy, że Ją przytuli, złapie za
rękę, aby zamarła przez chwilę i nie była w stanie wydobyć z siebie ani słowa.
Wszystkie myśli odchodzą w dal. Tak po prostu znikają. Nieważne, co by się działo,
nieważne jakby było źle, pod wpływem Jego dotyku wszystko topnieje. Nastaje
cisza. Jakiekolwiek dźwięki przestają do
Niej docierać. Jedyne co słyszy, to bicie serca, które z każdą sekundą coraz
bardziej szaleje. Czuje się jakby była oderwana od rzeczywistości. Kiedy opuszkami palców przesuwa po Jej ręce,
ma wrażenie, jakby to była opowieść pisana na jej ciele. Jak najpiękniejsza
poezja. Delikatność z jaką Ją dotyka, daje niezapomniane doznania, które
sprawiają, że wznosi się ponad chmury i lawiruje na błękitnym niebie jak anioł.
Jego bliskość czuje w każdym, nawet najmniejszym calu. To przenika do jej
wnętrza. Zaczyna marzyć o tym, by zatrzymać czas, aby ten wyjątkowy stan trwał
całe wieki i nigdy się nie kończył. Uwielbia tą nieskazitelność Jego dotyku
spotęgowaną magią pocałunku. Magią, która wywołuje u Niej przyjemne dreszcze.. Tak
bardzo zaczarowana - za każdym razem - mogłaby zatapiać się w Jego ramionach.
Nawet zwykłe spojrzenie potrafi sprawić, że czuje przyjemne
ukłucie. Gdy na nią patrzy, ciepło rozlewa się po jej ciele. Mogłaby siedzieć godzinami i wpatrywać się w
Jego hipnotyzujące oczy, które przebijają mroki codzienności i powodują, że
świat nabiera barw.
I jeszcze ten uśmiech, który rozbudza serce…
Pomyśleć, że wystarczy tylko ta jedna osoba, aby przenieść w
krainę marzeń. Aby sprawić, że wszystko wokół staje się piękniejsze i dać
nadzieję na lepsze jutro.